Udostępnij
Skomentuj

Co może jeść 8 miesięczne Dziecko? Wprowadzanie nowych pokarmów

8-miesięczne dziecko to już smakosz. Może nie zna jeszcze wszystkiego, ale je coraz chętniej i więcej.

Jadłospis 8-miesięcznego Dziecka

Może być bardzo urozmaicony. W zasadzie Maluch poznał już większość produktów, z których można kombinować niesamowite pyszności. Jeśli w rozszerzaniu diety zapanowała metoda BLW – są niemal nieograniczone możliwości. Można korzystać z książek z przepisami dedykowanymi Dzieciom karmionych w ten sposób, z których niejeden Rodzic chętnie wprowadzi też coś do swojego menu.

Co może jeść ośmiomiesięczne Dziecko? Wszystko! Jeśli tylko Rodzic kieruje się zasadami zdrowego żywienia, naprawdę zanikają wszelkie ograniczenia. Pytanie raczej o to, czego nie powinien jeść taki Maluch. Z pewnością nie jest to czas na słodycze i gazowane napoje, i jeszcze długo nie będzie (o ile w ogóle „musi” nadejść). Droga Mamo! Atrybutem szczęśliwego Dzieciństwa nie jest czekolada! A już na pewno nie jest nim wizyta u dentysty z próchnicą na mleczakach. Można przecież samemu przygotowywać pyszne domowe desery lub też kupować słodycze bez cukru – i to wcale nie łakocie dla diabetyków! Nie ma co przyzwyczajać do słodkich smaków – niech w diecie pozostaną owoce i ich przetwory jako jedyne dopuszczalne słodycze. Maluchowi można np. upiec ciastka, w których cukier zamieni się na banana lub syrop z daktyli (wystarczy odpowiednio wcześniej namoczyć daktyle i je zblendować). Nadal powinno się unikać smażenia i panierek – takie ciężkostrawne potrawy nie są zalecane nikomu. Można jednak szaleć z zupami, zarówno klasycznymi, jak i w formie kremów, w których można przemycić mnóstwo warzyw. Na śniadania można wymyślać różne postacie jajek, w tym także z muffinami, do których można dokładać warzywa, dobrej jakości wędliny czy ser. Dobre będzie także pełnoziarniste pieczywo z różnymi dodatkami. Warto pamiętać o nabiale – jogurtach naturalnych i serkach, które nie mają w składzie skrobi modyfikowanej, mleka w proszku i – oczywiście – cukru. Jeśli chodzi o mięso – niech będzie ze sprawdzonego źródła. Można je dusić, piec lub gotować, nie zapominając o doprawianiu ziołami (nadal bez użycia soli!). Dieta ośmiomiesięcznego Dziecka powinna być zróżnicowana i bogata. Ilość posiłków nadal jest poniekąd zależna od ilości mleka i zapotrzebowania Malucha. Można jednak postarać się, by stałe pokarmy były naturalnym żywieniem w ciągu dnia, zaś „mleczny rytuał” pozostawić na poranki i wieczory. Oczywiście, mleko Mamy nadal posiada wszystkie niezbędne składniki (ewoluuje wraz ze wzrostem Dziecka i dopasowuje się do Jego zapotrzebowań), ale mimo wszystko Maluch sporo już czerpie z innych pokarmów. Mleko nie powinno już stanowić podstawy, ale nadal może być uzupełnieniem dobrej diety. Decyzja o dalszym karmieniu piersią jest zależna tylko i wyłącznie od Mamy. Jeśli chodzi o mleko modyfikowane – warto się zastanowić, czy w ogóle jest potrzebne, skoro Maluch otrzymuje wszystko ze stałych pokarmów. Należy mieć na uwadze, że różni się od pokarmu Mamy, więc i podejście do niego powinno być inne.

Jak wprowadzać nowe pokarmy?

W zasadzie następuje to bardzo naturalnie – Maluch je coraz chętniej, jest otwarty, można więc nieco eksperymentować z coraz bardziej wymyślnymi posiłkami. Jego umiejętność jedzenia, połykania, gryzienia lub miażdżenia jedzenia też jest już na tyle rozwinięta, że Rodzic czuje się znacznie swobodniej niż na początku rozszerzania diety. Oczywiście, nadal należy obserwować Dziecko i towarzyszyć Mu przy jedzeniu, a wszelkie niepokojące objawy, jak problemy z przełykaniem, odruch wymiotny, skórne reakcje alergiczne itp. Należy skonsultować z lekarzem.

Wprowadzanie pokarmów u Niemowląt dla wielu Rodziców jest niezwykle stresujące. Boją się zakrztuszeń, alergii, tego, że Maluch będzie niejadkiem. Tymczasem to, co wprowadzać do diety Niemowlaka i to, jakie będzie jego podejście do jedzenia, zależy głównie od Nich. Nawyków żywieniowych Maluch musi się po prostu nauczyć i to Rodzic przekazuje Mu całą wiedzę. Oczywiście, trudno zapobiec alergii czy innym reakcjom organizmu – na to najczęściej nie ma wpływu, jednak cała reszta, rozszerzanie diety, karmienie Dziecka, forma przygotowania i podania, stosunek Rodziców do jedzenia – wszystko to widać, dosłownie, na talerzu, i tym karmi się Maluch. Jedzenie to konieczność, ale też przyjemność i warto się postarać, by była na najwyższym poziomie. Przede wszystkim, warto podejść do Dziecka tak, jak do siebie, wczuć się w jego potrzeby, smaki, wskazówki, co lubi, a czego nie. Nie ma żadnych powodów, by nie łączyć zdrowej, dobrej diety z równie dobrym, ba, pysznym, ulubionym smakiem. Wielu Rodziców podczas rozszerzania diety swojego Dziecka odkryło w sobie nowe talenty – do gotowania i serwowania potraw. Warto wprowadzanie nowych pokarmów potraktować jako wyzwanie, lekcje, możliwość nauczenia się czegoś zupełnie nowego i… robić to razem z Maluchem!

Udostępnij
5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 10:20
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.